nie pozwol by dwie polowki serca rozpadly...
20 listopada 2006, 12:31
Jestem rozdrazniona, chyba jak kazda kobieta przed okresem, Ł. mnie wkurzal juz od rana, ma lekki katar boli go gardlo no ale on juz umiera.. zjedlismy sniadanie w lozku, on zaczol sie wyglupiac, ja sie wsciekalam ( grr ) pozniej bylo pare slow na temat jego wagi :P obrazil sie, pozniej powiedzialam mu zeby pojechal sobie do domu.. spakowal sie i pojechal heh na dowidzenia powiedzial mi, ze moge sobie zaczac szukac nowego faceta... chudego. Jakos mnie to nie ruszylo, nawet sie nie wkurzylam.. za oknem jest beznadziejnie.. godzina 12:30 a na dworze szarowa.. za godzine do pracy.. nie chce mi sie i to wyjatkowo !! Potrzebuje wakacji.. najlepiej w jakims osrodku SPA.. !!!!
Ja pierwsza napewno nie zadzwonie !!!
Może pora na zmiany? Nie koniecznie tak drastyczne jak zmiana partnera, ale jakieś drobniejsze
Powodzenia :-*
Dodaj komentarz