07 maja 2007, 20:35
Dzis mam przyplyw enegrii, rano bylam w pracy zaraz po pracy zabralam sie za sprzatanie, pranie he wyczesalam mojego psa bo ten siersciuch zostawia u mnie w lozku milion czarnych wlosow :// [grr] poz\niej czekalo go kapcianie w szamponiku Fafik :) teraz lezy i sie suszy. 3 dni tem,u dostalam wyplate i juz prawie jej nie mam ;) - normalka. Za to mam miedzy innymi wreszcie prostownice, bo moich wlosow normalnie ujazmic sie nie da. Bylam tez u kosmetyczki na hennie z regulacja brwi uwielbiam je zaraz po bo wygladaja jak namalowane :) heh no chyba ze ktos zrobi to nieumiejetnie i czlowiek wyglada jak panda :P
Wiekszosc napotkanych przezemnie ludzi chwalilo sie jak to bylo przyjemnie na majowce bo jak ktos sobie wziol zaledwie 3 dni urlopu to mial caly tydzien wypoczynku. Szkoda tylko ze jak moja szefowa chwalila sie jak to cudnie bylo nad morzem nie wziela pod uwage tego ze ja siedzialam przez te wszytskie dni w klubie :// no ale chociaz 1 i 3 mialam wolne, a w weekend wreszcie spotkalam sie z Teo, bo ostatanio to tylko kontaktowalysmy sie przez telefon, no nie liczyc naszego porannego biegania ktore i tak krotko trwalo i nie bardzo dalo sie gadac ( dyszac :P )
Ogolnie lubie swoja prace w sensie lubie nasze klienki lubie ekipe pracownikow, sport no i jak kazda kobieta te wszytskie zabiegi na buzie i cialo. Ale ( zawsze jest jakies ) Czasem juz nie wytrzymuje z moimi szefowymi, one nie portafia dogadac sie miedzy soba a to odbija sie juz na cala atmosfere. Instruktorzy i kosmetyczki maja to gdzies bo zajmuja sie swoja praca a ja na tej mojej recepcji nie mam sie gdzie ( ze tak to ujme ) schowac i wszytsko odbija sie na mnie. Chociaz dziewczyny mowia ze sa ze mnie zadowolone i daly mi podwyzke ja sie czuje sie tam tak do konca dobrze. Ale za to jest swiatelko w tunelu.. bo jest propozycja zebym przeszla do innej firmy znacznie wiekszej ktora wreszcie pozwoli mi rozwinac skrzydla w ktorej bede mogla sie wykazac i rozwijac a nie stac w miejscu jak teraz. Mam nadzieje ze to juz we wrzesniu wypali, mam ogromna nadzieje. Jesli tak to bedzie to praca moich terazniejszych marzen taka praca na dlugo. Oby sie udalo.
Studiowanie juz mi sie znudzilo :P najchetniej zucilabym to w 3 dupy no ale jestem juz w polowie drogi wiec nie oplaca sie wracac tylko trzeba isc dalej.
Felus powinien zaniedlugo do mnie przyjechac ;** moje slonko :D